Przeskocz do treści

Bank Millennium uruchomił i operuje jeden z najnowocześniejszych systemów transakcyjnych w Polsce. System jest nie tylko przejrzysty (nie jest designerskim żartem adresowanym do gimbazy -- patrz system transakcyjny mBanku) i intuicyjny w obsłudze ale również działa wyjątkowo szybko.

Niestety, występują w nim co najmniej dwa grube fuckupy, tak grube, jakie zwykliśmy spotykać 10-15 lat temu, a dziś już raczej nikt o nich nie pamięta (poza klientami Banku Millennium), a na pewno -- nie powinien pamiętać.

Czytaj dalej... "Największe fuckupy w Millenecie"

Piątek, trzynastego wyraźnie nie służy Allegro. Jak duchy pojawiają się... kupony, których nie da się w żaden sposób wykorzystać!

W żaden sposób nie udało się wykorzystać kuponu na darmową przesyłkę, który rzekomo przysługiwał za zakupy zakupach za... 50 zł.

Czytaj dalej... "Bajka o Allegro i kuponach, których nie było…"

O2.pl od lat słynie z organizowania bezsensownych, źle działających i nikomu niepotrzebnych quizów. Dziś okazało się, że mają oni ponadto jeszcze jeden problem... dwa plus dwa nie zawsze daje im cztery...

Czytaj dalej... "Quizy w O2.pl, czyli jak 70% staje się 40%"

Polski szpital za najważniejszą (o swoich oddziałach) uważa informację, że jego pacjenci "mają zapewnioną opiekę duszpasterską oraz możliwość korzystania z Kaplicy Szpitalnej" (pies wie, czemu wypisanej z dużych liter, przecież to nie nazwa własna!)...

Chyba strach się bać!

Mimo wszystko udając się do... szpitala pacjent raczej za najważniejsze uważa zapewnienie opieki lekarskiej i możliwość skorzystania z aparatury medycznej.

Jeśli idącemu do szpitala mówimy, że ma dostęp do księdza i kaplicy to raczej pozytywnie go do zabiegu nie nastawiamy, czyż nie?

Onet dalej na fali. Tym razem jednak mocno grubiej (choć ciągle ociera się o temat prokuratury), bo mamy tu do czynienia z propagowaniem przestępstwa, czy wręcz świadomym współudziałem w przestępstwie. Czyli czymś, co w tym wesołym kraju zagrożone jest karą więzienia.

Wiadomo, że rynek reklamy internetowej od lat upada, a zyski z niego są tak znikome, że z trudem wystarczają (lub nawet nie wystarczają) na finansowanie kosztów bieżącej działalności (czyt. płacenie po 1800 zł netto pismakom za pisanie kretyńskich artykułów). Ale czy to od razu ma oznaczać zgodę na reklamowanie działalności przestępczej?

Czytaj dalej... "Onet i reklamy przestępców"

"Błyskotliwość" autorów Onetu w ich artykułach o zatrzymaniach i aresztowaniach:

Wymogi prokuratury spełnione? Spełnione! Kretynizm wygląda z każdego kąta?

Nie, no dobra, spoko... czepialstwo, przecież! Lech Wałęsa mógł mieć córkę, która wyszła za mąż za Jana Wymiękającego i powiła syna, Dominika Wymiękającego. Przecież wcale nie ma żadnej pewności, że Dominik W., wnuk Lecha Wałęsy, ma również na nazwisko Wałęsa, prawda?

Pytałem się: "W miarę dobry, darmowy antywirus". Odpowiedzieli: "Avira"!

Mieli rację, choć nie do końca w tym samym kontekście. Nie jest dobry. Jest najlepszy! Zaliczył trzy potężne fuckupy w ciągu trzydziestu sekund od instalacji i poszedł się... hm, walić.

No, dobrze. Ostatecznie okazało się, że były cztery fuckupy w minutę.

Czytaj dalej... "Avira? Wynik: 3 fuckupy w 30 sekund!"

Wczoraj przez cały dzień GoldenLine rozsyłał mailing, w którym chwalił się jakie to fenomenalne zmiany wprowadził w profilach pracodawców. Niestety, dla niektórych pracodawców (np. dla Uniwersytetu Śląskiego) coś im kapkę nie wyszło! :>

Sieć sklepów elektronicznych Nowy Elektronik dołącza do "zaszczytnego" grona fuckupowiczów, którzy przesyłają swoim użytkownikom po rejestracji hasła w nieszyfrowanych e-mailach, w żaden sposób nie zamaskowane:

Temat wałkowany od lat chyba dwudziestu, więc nawet się komentować nie chce!

Ta wspaniała firma, której nazwy bezpiecznie nie wymieniać, a która wzięła te miliardy na informatyzację ZUS najprawdopodobniej przespała dość znaczący fakt, że Flash umarł i jest już w IT historią, żeby nie powiedzieć starożytnością.

Jeśli nie masz zainstalowanego Flasha lub twoja przeglądarka go nie wspiera to niestety, z Wirtualnego Doradcy ZUS nie skorzystasz.

Czytaj dalej... "Umarł Flash, niech żyje… ZUS?"

Sklep internetowy Elektro.pl zatrudnił nowego pracownika. Nazywa się on... XLAPI EPOS. Ukłon firmy w stronę nowej polityki imigracyjnej naszego kraju? :>

Od pewnego czasu poprawne są faktury bez podpisu. Ale czy faktura bez nazwiska osoby, która ją wystawiła jest w ogóle ważna?

W Media Expert można wygrać 750 zł za dodanie opinii o zakupionym sprzęcie.

Niestety, wymaga to również udzielenia zgody na otrzymywanie chłamu marketingowego w każdy możliwy sposób.

Czekamy z utęsknieniem na 28 maja. RODO zawiera klauzulę o przetwarzaniu danych osobowych użytkownika (w tym: adresie e-mail i numerze telefonu) wyłącznie, gdy jest to niezbędne do realizacji danej funkcjonalności.

Udział w konkursie nie wymaga konieczności wysyłania jego uczestnikowi ton gówno-spamu reklamowego!

Parafrazując słynne powiedzenie Marszałka, strona Muzeum Górnictwa ładna (na kolana nie rzuca!), ale programiści totalnie do dupy! O SQL Injections nie słyszeli...

Nóż się w kieszeni otwiera, bo takiego przypadku jeszcze nie było. Mimo, że o SQL Injections trąbi się od dwudziestu lat, to ciągle są strony podatne na ten rodzaj ataku. Ale, żeby... zapytanie SQL wstawiać do wygenerowanego e-maila?

To może od razu, niech w stopce wysyłają całą strukturę ich bazy danych. Żeby się chłopaki przygotowujące włam napocić nie musieli...

W Lenovo Polska skończyła im się licencja na program tłumaczący albo student na głodowej umowie o dzieło zastrajkował:

Najbardziej rozwala ostatni element. "Click Zakończ", a klawisz nazywa się faktycznie Wykończenie". Wykończyć się można z czymś takim! :>

Uwielbiam, gdy robisz mnie w balona, Allegro / Electro! Jawnie i w biały dzień...

Biorąc pod uwagę, że tworzenie fikcyjnych promocji jest wykroczeniem w Polsce, a tytuły wszystkich aukcji powyżej są identyczne, więc głuptaki z Allegro mogłyby postarać się o jakiś banalny algorytm (programowanie na poziomie gimnazjum!) wychwytujący i blokujący takie sytuacje.

Ale gdzie tam, człowieku...

Chciał dodać odnośnik do artykułu, a kazali mi aplikować o pracę! :>

Tak to jest, gdy Google / automaty / studenty / matoły (niepotrzebne skreślić) tłumaczą teksty dla nawet największych portali na świecie. Bo ich menedżerowie oszczędzają na czym się tylko da, ryzykując ośmieszenie się i niszcząc wizerunek.

Tak to jest, gdy menedżerowie nawet największych korporacji oszczędzają do granic absurdu na działach Q&A, bo przecież takiego babola powinien wychwycić nawet praktykant testowania w pięć minut po zatrudnieniu się!

Tak to jest, gdy przetłumaczy się wyraz "Apply" bez kontekstu, sensu i składu.

Miszczowie Allegro znowu błysnęli swoim pseudo-intelektem.

Zaprojektowany przez nich algorytm oceniania sprzedawców powoduje, że przy dużej różnicy o cenie (gwiazdki) pomiędzy jednym parametrem a pozostałymi -- dodanie oceny jest w ogóle niemożliwe.

Czytaj dalej... "Zablokowana ocena sprzedawcy"

...tym razem z wydajnością!

Próba wejścia na stronę dość popularnej aukcji kończy się tak:

Po potwierdzeniu, że nie jest się robotem i kliknięciu "Potwierdzam" użytkownik jest przekierowywany... na stronę główną serwisu. Po ponownym wybraniu URLa oczekiwanej aukcji -- ponownie widzi ów komunikat i zabawa zaczyna się od nowa!

1

Zmiana hasła w O2.pl / Tlen.pl to koszmar!

Wiemy, że polskie portale przeżarte są debilizmami jak boczek tłuszczem. Ale to, co zaprojektowali "miszczowie" w Tlenie to już chyba szczyt wszystkiego.

Nóż się w kieszeni otwiera -- jeśli tak banalną rzecz, jak zmiana hasła, spieprzono tak artystycznie, to co można powiedzieć o ważniejszych funkcjonalnościach poczty?

Czytaj dalej... "Zmieniamy hasło w Tlenie"