Przeskocz do treści

Chcesz znaleźć Paczkomat lub PaczkoPunkt blisko twojej lokalizacji?

Ależ, proszę... Nic trudniejszego. I głupszego!

Za obecnym sposobem działania wyszukiwarki InPost stoi zastęp durniów, bo:

  • szczegóły wybranego punktu otwierają się zawsze w nowej zakładce,
  • właściwa strona jest wówczas przesuwana z powrotem do lokalizacji początkowej,
  • nie ma możliwości filtrowania Paczkomatów lub PaczkoPunktów po rozmiarze przesyłki.

To ostatnie jest najlepsze. Nawet w największych miastach wojewódzkich na palcach jednej ręki można policzyć placówki i urządzenia InPost, które przyjmują największe paczki (rozmiar D, 80x50x50 cm). Mimo to, wyszukiwarka tych punktów została zaprojektowana w tak idiotyczny sposób, że aby taki punkt znaleźć, musisz "przeklikać" całe miasto.

Za każdym razem oglądając szczegóły (akceptowalne maksymalne wymiary przesyłki) w osobnej zakładce. I za każdym razem zaczynając przesuwanie mapy w głównej zakładce od nowa. Bo zdążyła wrócić do punktu wyjściowego.

Złoty Kretyn dla kogoś, kto to wymyślił!

W Restauracji Zamkowej w Tenczynku, zamawiając przez pyszne.pl, możemy zjeść potrawy niespotykane nigdzie indziej na świecie! Np. nutritionInfo, allergens, c, a oraz wh. A nawet... consumerWebMenuAndCheckout!

Nic, tylko palce lizać (i obgryzać!) :)

W weekend skontaktowanie się drogą elektroniczną z Urzędem Miejskim w Zabrzu jest niemożliwe, bo... ze skrzynki elektronicznej zaczyna się wylewać!

Trochę mocno słabe. Szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy skrzynki pocztowe mają pojemność na dobrą sprawę nielimitowaną lub liczoną w gigabajtach.

Trochę wali komuną. Nie, dziś już pana nie obsłużymy. Urząd jest czynny do 16:00, jest 15:30, ale my jeszcze musimy podłogi przecież pomyć!

No, chyba że w grę wchodzi to inna teoria spiskowa. Może ta skrzynka ma gigabajty pojemności. Tylko nikt do niej nie zaglądał od miesiąca! :)