Rynek lotów pasażerskich przyzwyczaił nas już lata temu do faktu, że kupowanie biletów lotniczych bezpośrednio na stronie internetowej przewoźnika jest rzadko opłacalne (a przy okazji może być źródłem małych nieporozumień). Dlatego coraz częściej i chętniej korzystamy w wyszukiwarek najtańszych połączeń. A te chętnie nas wspomagają w procesie kupowania najtańszego biletu lotniczego na danej trasie. I tylko czasem zdarzają się kwiatki takie, jak w Skyskannerze.
Tutaj jeden z nich:
Dokładnie ten sam lot, na dokładnie tej samej trasie, z tymi samymi godzinami wylotów, przylotów i długością przesiadek kosztuje raz siedemset złotych, a innym razem... ponad dziesięć tysięcy złotych! Czyli czternaście razy drożej.
Niech żyją umowy codeshare i błędy w systemach rezerwacji biletów! :)