Kolejny serwis, przy pomocy chatGPT, postanowił wyznać mi właśnie miłość:
Padłem, jak stałem!
W młodości wiele "pięknie brzmiących bzdur" serwowałem pannom na podryw. Ale na "strofowanie miłości jak prawdziwy guru" nigdy bym nie wpadł!
ChatGPT, I salute you!