Osoby odpowiedzialne w CCC za obsługę strony internetowej najprawdopodpobniej zapomniały, że nie wystarczy usunąć wszystkie odnośniki do danej strony, aby ona zniknęła. Są przecież jeszcze linki, sznurki i sznurówki w Google i na setkach zewnętrznych stron internetowych.
W efekcie, witryna CCC ma dwie strony kontaktowe; jedną oficjalną, drugą mniej oficjalną. Ta druga ma wygląd... no, cóż.
Magia niezbędna do odkrycia ciężkiej sklerozy sprowadza się do wpisania w Google frazy "CCC kontakt" i wybrania drugiego wyniku na liście, czyli adresu:
firma.ccc.eu/pl/36,dane-kontaktowe.html
Efekt?
Wygląda na zapomnianą lub porzuconą poprzednią wersję formularza kontaktowego. Porzuconą według CCC choć niekoniecznie zapomnianą przez Google. Dość słabe, trzeba przyznać!
Co firma mogłaby / powinna zrobić w takiej sytuacji? Ano wystarczyło w treści strony umieścić przekierowanie na oficjalny formularz kontaktowy lub stronę główną albo w ostateczności usunąć stronę całkowicie. Na pewno lepszy efekt daje oglądanie przez użytkownika ładnie sformatowanej strony 404 niż takiego bagna jak powyżej